Corocznie, 4 października, obchodzimy Światowy Dzień Zwierząt. Święto to przypada na wspomnienie świętego Franciszka z Asyżu, patrona zwierząt, ekologów i ekologii. Zostało ono ustanowione w 1931 r. na konwencji ekologicznej we Florencji, a jego głównym celem jest zwrócenie uwagi na problemy zagrożonych gatunków zwierząt i zachęcenie do wspierania ich ochrony.
Czerwona Księga Gatunków Zagrożonych to stale aktualizowany spis, przygotowywany przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN). Na liście znajduje się ponad 150 300 gatunków, z czego aż 40 tysięcy jest zagrożonych wyginięciem. Większość uzyskała swój „status” niestety w wyniku działalności człowieka.
Masowe wymieranie
Według raportu opublikowanego przez WWF, tylko w ciągu ostatnich 50 lat populacja dzikich zwierząt zmniejszyła się o 68 procent. Ten zatrważający wynik jest w dużej mierze spowodowany degradacją środowiska. Eksperci zauważają, że zwierzęta mają coraz większe trudności w poruszaniu się po lądzie, ponieważ ich środowisko życia jest ograniczane przez rozwijającą się infrastrukturę. Budowane są coraz większe osiedla na terenach podmiejskich, powstają nowe fabryki, rozwijana jest sieć dróg, a tereny z bogactwem przyrodniczym przekształcane są w pola uprawne. Dodatkowo środowisko zanieczyszczane jest spalinami czy detergentami, a ziemia nawozami. Niestety ułatwiając życie człowieka w ten sposób, szkodzimy przyrodzie i żywym organizmom. Według światowej sławy zoologa Edwarda O. Wilsona – co 20 minut na naszej planecie ginie jakiś gatunek fauny lub flory.
Problemy dzikiej fauny
Na większość zwierząt niebezpieczeństwa czyhają w ich naturalnym środowisku. Zmniejszona ilość pożywienia, rywalizacja z innymi osobnikami lub zmiany klimatu sprawiają, że kolejne gatunki giną. Jednak od wieków największym zagrożeniem dla przyrody jest destrukcyjna działalność człowieka.
– Ludzie często nie szanują dzikiej przyrody, czego przykłady widzimy w polskich lasach. Możemy w nich natrafić na pułapki zastawiane przez kłusowników, jak i na powszechnie występujące dzikie wysypiska. Te nielegalne instalacje, poza wątpliwymi walorami estetycznym, powodują skażenie gleby i wody. Oprócz tego są siedliskiem wielu bakterii chorobotwórczych. Co więcej, dostęp do śmieci powoduje, że leśne zwierzęta, jak np. dziki i lisy, porzucają swój naturalny pokarm i w poszukiwaniu odpadków zbliżają się do siedzib ludzkich – podkreśla Lisa Scoccimarro, liderka Akademii Ekologicznej Amest Otwock.
Rzeczywiście niewłaściwe użytkowanie gleby prowadzi do jej degradacji. Odpowiedzialne za to są, oprócz dzikich wysypisk, również nielegalnie wypuszczane ścieki i nadmiernie używane w rolnictwie nawozy. Zanieczyszczają one wody, a to z kolei wpływa na zubożenie roślinności oraz ilości i różnorodności gatunkowej zwierząt.
– Zachowanie bioróżnorodności jest kluczowe, ponieważ zapewnia nam ona na przykład czyste powietrze i wodę, wysokiej jakości gleby oraz zapylanie upraw. Pomaga w zwalczaniu zmian klimatu, a także przyczynia się do ograniczenia wpływu zagrożeń naturalnych. Jej spadek ma poważne konsekwencje dla całego społeczeństwa, gospodarki i zdrowia ludzi – mówi Lisa Scoccimarro.
To nie puste słowa. Żywe organizmy oddziałują na siebie nawzajem w dynamicznych i zależnych od siebie ekosystemach. Zniknięcie jednego gatunku może pociągnąć za sobą dalsze, nieprzewidywalne skutki dla innych zwierząt, roślin i człowieka. Walka o czyste środowisko powinna być priorytetem zarówno na poziomie indywidualnym, jak i samorządowym, rządowym czy korporacyjnym.
Stosuj dobre praktyki
Każdy z nas może podjąć działania w kierunku ochrony zagrożonych gatunków. Warto stale poszerzać swoją wiedzę na ten temat i przekładać ją na dobre praktyki. Należy zwracać uwagę, aby nie przyczyniać się do niszczenia naturalnych siedlisk, a spędzając czas na łonie natury odpowiednio się zachowywać – nie hałasować, zbierać śmieci po sobie i po innych osobach oraz trzymać na smyczy swoje psy. Mogą one bowiem negatywnie wpływać na rozród i odpoczynek dzikich zwierząt.
Świetny artykuł. Naprawdę dobrze napisane. Wielu autorom wydaje się, że mają odpowiednią wiedzę na poruszany przez siebie temat, ale często tak nie jest. Stąd też moje zaskoczenie. Świetny artykuł. Będę polecał to miejsce i częściej odwiedzał, żeby poczytać nowe rzeczy.